Tarta z malinami to dla mnie obowiązkowe ciasto w sezonie malinowym. Kruche ciasto z kremem budyniowym, malinami i galaretką smakuje obłędnie!
Bardzo lubię wszystkie kruche ciasta, ale ta tarta z malinami jest dla mnie niewątpliwie numerem 1! To ciasto smakuje wszystkim domownikom bez względu na wiek. Oczywiście tartę możecie przygotować z różnymi owocami, doskonale smakuje również z jagodami!
Zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku . Będzie mi bardzo miło, gdy do mnie dołączycie!
Tarta z malinami przepis
- 2,5 szklanki mąki pszennej,
- 250 g zimnego masła,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 3 łyżki cukru pudru,
- 3 żółtka.
- 1 budyń waniliowy (bez cukru),
- 2 łyżki cukru waniliowego,
- 400 ml mleka,
- 1/2 szklanki cukru,
- 200 g masła w temperaturze pokojowej,
- maliny
- 1 galaretka truskawkowa,
- maliny.
Tarta z malinami – krok po kroku
Krok 1
Do miski wsypuję mąkę, proszek, cukier. Dodaję żółtka i masło pokrojone w mniejsze kawałki. Całość szybko ugniatam i wstawiam na godzinę do lodówki. Jeśli ciasto jest zbyt sypkie dodaję do niego 2 łyżki wody lub zimnego mleka.
Krok 2
Schłodzonym ciastem odklejam formę do tarty. Ciasto nakłuwam w wielu miejscach widelcem. Wkładam do nagrzanego do 190 0 C piekarnika i piekę przez 25 minut, aż do uzyskania złotego koloru.
Krok 3
Po włożeniu ciasta do piekarnika zaczynam przygotowywać budyń. Odmierzam 400 ml mleka. W szklance zostawiam 1/3 szklanki mleka, a resztę wlewam do garnka. Do garnka dodaję również 1/2 szklanki cukru – całość podgrzewam. Do szklanki dodaję budyń mieszam do uzyskania jednolitej masy. Zawartość szklanki wlewam do zagotowanego mleka i mieszam energicznie (najlepiej trzepaczką) do uzyskania gładkiej gęstej masy. Budyń odstawiam do ostygnięcia.
Przygotowuje również galaretkę malinową, aby była gęstsza przygotowuję ją z mniejszej ilości wody (400 ml). Galaretkę zostawiam żeby lekko stężała. Jeśli jest ciepło najlepiej włożyć ją do lodówki i zostawić do czasu, aż będzie mieć odpowiednią konsystencję.
Krok 4
Do chłodnego budyniu dodaję masło ( w temperaturze pokojowej). Całość miksuję mikserem, aż do uzyskania gładkiego kremu. Do kremu dodaję ok 20 malin. Zazwyczaj wybieram te miękkie i mieszam łyżką tak, aby maliny delikatnie rozgnieść. Tak przygotowany krem nakładam na ostudzony kruchy spód. Na kremie układam maliny. Następnie wlewam zimną i lekko stężoną galaretkę (galaretka powinna być lekko gęsta, tak aby nie spłynęła z ciasta).
Mmm, wygląda niezwykle zachęcająco
pysznie wygląda